Anegdoty

2. Podczas przygotowań do zajęć plastycznych, pani wyciąga farby akwarelowe.
- Proszę Pani... - odzywa się Hania - nie wiem czy to dobry pomysł...
- Jaki - pani zdumiona otwiera szeroko oczy
- No z tym malowaniem...
- Dlaczego?
- Bo będziemy mieć brudne rączki ... (dodaje cichutko: moja mama mi nie pozwala malować)

1. Podczas śniadania Pani biega i przygotowuje ekspozycję do rysowania martwej natury, którą będą stanowić Dar 1 i 2. 
- Co pani robi - pytają dzieci? 
- Ciiiiiiiiiiiiiii - jedzcie śnadanko... - odpowiada pani.
- Co ta pani robi? - zastanawia się Gabrysia i w końcu stwierdza - Pani oszalała
-Noooooooooooooooooooooo - odpowiada Kacper!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz